Wpływ alkoholu na dietę

Podejmując się diety, np. z cateringiem dietetycznym Poznań, musimy liczyć się z jej zasadami. Dieta nie oznacza sterty wyrzeczeń, lecz tylko przestrzeganie jej przybliży nas do osiągnięcia zamierzonego celu, którym może być redukcja, masa czy też po prostu przejście na zdrowy tryb życia. Dieta to pierwszy krok ku zmianie nawyków żywieniowych, które skutkują samymi plusami – poprawa kondycji, figury, zdrowia i wyglądu. Jednakże od czasu do czasu można pozwolić sobie na cheat meal lub cheat day, wówczas sięgamy po „niedozwolony” posiłek, folgując sobie. Często towarzyszy temu alkohol. Okazyjne spożywanie alkoholu to nic złego, jednakże częstsze popijanie ma znaczny wpływ na dietę.

Kaloryczność alkoholi osłabia dietę

Wakacje to czas, kiedy ochota na alkohol jest wzmożona. Letniemu plażowaniu towarzyszą drinki, piwo i inne alkohole. Spożywane z umiarem nam nie zaszkodzą, lecz nadmiar ma marne skutki. Wszystko za sprawą kaloryczności alkoholi. Zobacz przykładowe zestawienie:

  • piwo pełne – 50 kcal,
  • wódka – 220 kcal,
  • wino białe wytrawne – 66 kcal,
  • wino białe półwytrawne – 81 kcal,
  • wino białe słodkie – 95 kcal,
  • wermut słodki – 155 kcal,
  • wino czerwone – 68 kcal,
  • szampan – 76 kcal.

Podana kaloryczność zawarta jest w 100 ml porcji. Jak wiadomo, picie alkoholu nie kończy się na 100 ml lampce wina. Często picie alkoholu rozpoczyna się od 0,5 l kufla. Same kalorie nie są takie straszne jak ilość węglowodanów, co gorsza, cukrów prostych zawartych w porcji. Średnio około 100 ml alkoholu zawiera aż 15 g „złych” węglowodanów. Jedynym alkoholem, który nie dostarcza węglowodanów, a sam etanol. Mimo to wódka wywołuje efekt termogenny, skutkuje to częściowym oddaniem energii. Największym błędem jest łączenie wódki z kolorowymi napojami, które są bombą kaloryczną. Największy wpływ na dietę, podczas spożywania alkoholu, ma wzmożony apetyt, który podsyca właśnie alkohol. Na dłuższą metę, może to bezdyskusyjnie zaważyć na skuteczności naszej diety.

Spożywanie alkoholu może mieścić się w Twoim makro… podczas cheat day, oczywiście, ale tylko wtedy, gdy nie sięgniesz po przekąski czy inne tłuste posiłki. Zatem zanim sięgniesz po alkohol, zastanów się, czy Twoja dieta jest tego warta. Nie popadajmy też ze skrajności w skrajność, ponieważ wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Regułę tę nie bez powodu przypisuje się alkoholom, ponieważ jest ona ważna w każdym aspekcie spożywania alkoholu.